no to zaczynamy...
Moje włosy jeszcze 3 może 4 lata temu były krótkie, trzy razy ścinałam je na krótko. Moja obecna pielęgnacja jest totalnie inna od tej kiedyś, od około 2 lat dopiero dbam o włosy tak jak trzeba.
Przeszłam już dużo masek,odżywek,tabletek,piłam drożdże itp, teraz jestem nawet w jakimś stopniu
zadowolona z moich włosów ALE TO NIE KONIEC co to to nie :)
kosmetyki których używam:
Szampon-PINIO z biedronki słodka oranżada, bardzo polecam
Maski-WAX- polecam
Gloria- polecam chociaż może ta jest rochę lepsza od WAX a?
Oleje-z oliwek,mój pierwszy olej na włosy, fajny ;)
himalaya herbals, średni
rycynowy, mam też go do OCM, super
Wcierki-woda brzozowa ISANA, jest fajna
preparat na skórę głowy na wypadanie włosów robiony na zamówienie,apteczny, używam od
niedawna.
Odżywki-ISANA babassu, bardzo polecam
Myję swoje włosy co drugi dzień, od 2 tygodni totalnie porzuciłam prostownice,zepsuła się i tak to się zaczęło JESTEM ZADOWOLONA. Po myciu susze je suszarką (gorącym powietrzem;/ planuję kupić suszarkę zimnym). Do niedawna czesałam zwykłą szczotką,która była wtedy najlepsza, teraz znalazłam PLASTIKOWY grzebień z szeroko rozstawionymi zębami, i nie wiem czy nie niszczę włosów plastikiem... hmm. Przed każdym myciem musze zastosować coś na włosy, jak mi się chce to robie im "większe spa" a jak jestem zmęczona to:olej,maskę przynajmniej na godzinę. Jakiś miesiąc temu odciełam około 2cm żeby jes wyrównać :)
Na dzień dzisiejszy moje włosy wyglądają tak,(dziś je myje):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz